- obiektów przekraczających określoną wysokość;
- budynków w przygranicznym pasie gruntu w określonej odległości (większej niż odległości określone w przepisach techniczno-budowlanych);
- obiektów mogących pogorszyć stan środowiska, a więc uciążliwych dla otoczenia.
Trzeba jednak pamiętać, że służebności takie nie mogą naruszać ustaleń planu miejscowego.
Nie mogą też służyć wyłącznie wygodzie właściciela nieruchomości sąsiedniej (władnącej), lecz podwyższać jej użyteczność. O ile wyeliminowanie uciążliwych dla środowiska obiektów w otoczeniu zabudowy mieszkaniowej lub na terenach upraw z pewnością służy podniesieniu użyteczności tych nieruchomości, o tyle ograniczanie wysokości lub wytyczanie odległości od granicy dla nowej zabudowy nie jest już takie oczywiste. Wśród prawników nie ma zgodności, czy taka służebność jest skuteczna, zaś tego typu rozwiązania nie doczekały się na razie sądowej weryfikacji. Można więc spróbować je zastosować, to znaczy postawić w umowie przedwstępnej warunek, aby w akcie notarialnym przyrzeczonej umowy sprzedaży nabywca ustanowił na czas nieoznaczony na rzecz każdoczesnego właściciela nieruchomości sąsiedniej nieodpłatną służebność gruntową polegającą na powstrzymaniu się od realizacji określonej zabudowy. Aby warunek ten był skuteczny, umowa przedwstępna powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. Niestety, przy takim warunku może się okazać, że nikt nie zechce kupić działki. Poza tym cena będzie odpowiednio niższa. W przypadku nabywania gruntów w atrakcyjnej okolicy inwestorom z reguły zależy na intensywnym wykorzystaniu terenu, a zatem podobne ograniczenia nie są mile widziane.